przez Uchiha Hidari » 26 mar 2016, o 15:07
Sam młody Uchiha chyba nie do końca przewidział efekt swoich działań. Zawsze to on musiał robić pierwszy krok, lecz tym razem... to było po prostu miłe w swojej prostocie. Nie potrzebował sharingana, aby szybko dostrzec wszystkie nietypowe atuty dziewczyny. Oczywiście, musiał zrobić to ukradkiem i nie skupiać się zbytnio na żadnej z partii - jakkolwiek wybujała by nie była.
Nie wydawała się jednak na osobę, która zrobiłaby to z czystego pragmatyzmu; mógł się oczywiście mylić. Kobiety to jedna z nielicznych istot na tej ziemi, których zachowania nawet sharingan nie jest w stanie przewidzieć.
Kiedy purpurowłosa dziewczyna zbliżyła się na możnaby rzec "niebezpieczną" odległość, Hidari zgasił papierosa i patrząc już jej w oczy odpowiedział:
- Cóż, początkowo chciałem grzanego wina, lecz jestem mile zaskoczony alternatywą. Na imię mi Hidari. Wybacz, że zmusiłem Cię do pofatygowania się do mnie, to nie tak miało wyglądać. - W tym momencie chłopak speszył się lekko, lecz próbował zatuszować swoje zakłoptanie. - Ale obiecuję Ci, że odkupię swoje winy. - Tu, mając dziwną manierę do częstego gestykulowania, niemalże przesadnie przysunął prawą rękę do swojej piersi i skłonił głową, lecz zaraz po tym zaśmiał się delikatnie.
- Napijesz się czegoś, kradzież ciasteczka z pobliskiego stołu może na długo nie wystarczyć. - Zapytał, przy czym w jednakowym czasie położył 100 Ryo na ladę. - Może jednak znajdzie się wino dla dwóch osób, hm? - Popatrzył w tym momencie na starszego pana stojącego za szynkiem, ciągle trzymając jednak lewą ręką banknot przyciśnięty do blatu. Pieniądze bywały czasami bardziej potężne od najsilniejszych technik. A przynajmniej tak wywnioskował ze wzroku barmana, który widać złamał się nad hojnością klienta.
Always watchin'